Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Alarmy bombowe w Poznaniu. 16-latek w rękach policji

ZSN
Alarmy bombowe w Poznaniu. 16-latek w rękach policji
Alarmy bombowe w Poznaniu. 16-latek w rękach policji archiwum
Alarmy bombowe w Poznaniu. 16-latek, który od ponad dwóch miesięcy informował o podłożonych w różnych miejscach stolicy Wielkopolski bombach, jest już w rękach policji.

Alarmy bombowe w Poznaniu. 16-latek w rękach policji

Po raz ostatni zadzwonił 11 i 12 kwietnia. W piątek poinformował o bombie w jednym z centrów handlowych, w sobotę zgłosił, że bomba znajduje się w przedszkolu.

- Zawsze dzwonił z budki telefonicznej. Śledczy znali jego głos i sposób mówienia - relacjonują wielkopolscy policjanci. - W chwili zgłoszenia natychmiast sprawdzono monitoring miejski w okolicach przedszkola. Okazało się, że jego ostatni telefon nagrała kamera monitoringu. Operator natychmiast podał rysopis sprawcy policjantom patrolującym okolicę w pobliżu zgłoszenia. Funkcjonariusze rozpoznali podejrzanego i zatrzymali go.

CZYTAJ TEŻ: Dwa alarmy bombowe w Poznaniu. Interweniowali saperzy

To 16-letni poznaniak, który na stałe przebywa w ośrodku szkolno-wychowawczym. Policyjny numer wybierał zawsze, gdy przebywał na przepustce. Jak przyznał, dzwonił dla zabawy. Lubił oglądać akcje, podczas których policjanci sprawdzali obiekty w poszukiwaniu zagrożenia.

Policjanci postawili mu 7 zarzutów. Do wszystkich się przyznał. O jego dalszym losie zadecyduje Sąd Rodzinny i Nieletnich.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto