Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sąd wydał wyrok w sprawie wytoczonej aktywistom Stowarzyszenia Otwarte Klatki

Paweł Brzeźniak
Sąd wydał wyrok w sprawie wytoczonej aktywistom Stowarzyszenia Otwarte Klatki
Sąd wydał wyrok w sprawie wytoczonej aktywistom Stowarzyszenia Otwarte Klatki Paweł Brzeźniak
W poniedziałek nastąpiło rozstrzygnięcie sprawy wytoczonej aktywistom Stowarzyszenia Otwarte Klatki przez właściciela fermy norek w Pawłowie Rajmunda Gąsiorka. Po przegraniu sprawy o zniesławienie hodowca oskarżył obrońców zwierząt o wtargnięcie na fermę.

W listopadzie 2013 roku Stowarzyszenie Otwarte Klatki opublikowało wyniki śledztwa na fermie norek w Pawłowie należącej do Rajmunda Gąsiorka, obecnie prezesa Polskiego Związku Hodowców i Producentów Zwierząt Futerkowych. - Zdjęcia i filmy, ujawniające warunki i stan zwierząt, zainicjowały publiczną debatę na temat branży futrzarskiej w Polsce - przyznają przedstawiciele stowarzyszenia. W odpowiedzi Rajmund Gąsiorek wniósł do sądu oskarżenie przeciwko członkom zarządu Otwartych Klatek, zarzucając aktywistom zniesławienie. Jak twierdził, materiały nie pochodziły z fermy w Pawłowie.

Po trwającym cztery lata procesie, w styczniu 2018 roku zapadł wyrok: sędzia uznał dowody za przekonywujące na tyle, że nie można mieć wątpliwości co do autentyczności nagrań. Jeszcze przed ogłoszeniem wyroku Rajmund Gąsiorek zdecydował się na kolejny krok - wniósł prywatny akt oskarżenia przeciwko obrońcom zwierząt dotyczący wtargnięcia na jego fermę.

Oskarżeni aktywiści złożyli wyjaśnienia, w których nie zaprzeczali, że to oni są autorami zdjęć i filmów z fermy w Pawłowie.

– Naszą intencją nie było działanie na czyjąś szkodę, lecz ujawnienie prawdy o realiach funkcjonowania ferm norek, a więc działanie w imię niezwykle ważnego interesu społecznego, jakim jest ochrona zwierząt – tłumaczy Paweł Rawicki ze Stowarzyszenia Otwarte Klatki – Kiedy inspekcja weterynaryjna z uwagi na ograniczone zasoby ludzkie i finansowe nie jest w stanie dobrze chronić zwierząt, czujemy się zobowiązani do ujawniania nieprawidłowości na fermach – dodaje.

Ostatecznie sąd podjął decyzję o warunkowym umorzeniu postępowania na okres roku próby dla oskarżonych. Zostali oni obarczeni kosztami procesowymi. Na ogłoszeniu wyroku (który nie jest prawomocny) nie był obecny Rajmund Gąsiorek. Od wyroku można odwołać się do Sądu Okręgowego w Poznaniu.

Zobacz wypowiedź oskarżonych, Julii Daukszy i Pawła Rawickiego:

O Stowarzyszeniu Otwarte Klatki
Stowarzyszenie Otwarte Klatki powstało w 2012 r. po to, by zapobiegać cierpieniu zwierząt poprzez wprowadzanie systemowych zmian społecznych, dokumentowanie warunków chowu przemysłowego oraz edukację promującą pozytywne postawy wobec zwierząt. Otwarte Klatki działają na terenie całej Polski i mają 14 oddziałów, w takich miastach jak: Bielsko-Biała, Bydgoszcz, Częstochowa, Gdańsk, Katowice, Kraków, Lublin, Łódź, Olsztyn, Poznań, Rzeszów, Szczecin, Warszawa i Wrocław.
Otwarte Klatki mają również zagraniczne oddziały na Litwie, Ukrainie, w Estonii i Wielkiej Brytanii, znane pod szyldem Open Cages. Stowarzyszenie współpracuje z organizacjami z całego świata, w ramach koalicji Fur Free Alliance i Open Wing Alliance.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto