- Trzy osoby (4-letnie dziecko oraz dwaj mężczyźni – 23-letni oraz 63-letni) ucierpiały i trafiły do szpitala po nocnym wybuchu gazu - informuje Paweł Marciniak, p.o. rzecznika prasowego Urzędu Miasta i Prezydenta Poznania. - Najpoważniejszy jest stan 23- latka, który jest pod opieką lekarzy.
Pozostali mieszkańcy, którzy zostali w nocy ewakuowani, nie skorzystali z propozycji przeniesienia się do hotelu przy ul. Łozowej. Obecnie są pod opieką pracowników MOPR i czekają na dalsze decyzje w podstawionym na ulicę Drzymały autobusie.
W budynku, który uszkodził wybuch gazu, mieszka 21 osób. Eksplozja wywołana był prawdopodobnie odłączeniem się instalacji gazowej od kuchenki.
- Komisja Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego stwierdziła uszkodzenie konstrukcji budynku - dodaje Paweł Marciniak. - Zdaniem Komisji połowa budynku będzie wymagała kompleksowego remontu. Do mieszkań w drugiej części domu najemcy będą mogli powrócić. Obecnie wszystkie media są odłączone od nieruchomości. Trwa ustalanie przyczyn wypadku.
Wybuch gazu uszkodził nie tylko budynek przy Drzymały 8 - w domach po drugiej stronie ulicy zostały zniszczone okna. Lokatorzy mieszkań znajdujących się w najbardziej uszkodzonej części budynku będą mieli zapewnione lokale zastępcze.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?