Plac przed Teatrem Fredry będzie częściowo odbrukowany. WIDEO

Plac przed Teatrem Fredry będzie częściowo odbrukowany - ta informacja może wywoływać tylko pozytywne reakcje mieszkańców Gniezna. Przez lata byliśmy przyzwyczajeni, że ta część miasta była zielona za sprawą drzew i krzewów - znalezienie cienia w upalny dzień nie było problemem. Wszystko zmieniło się kilka lat temu za sprawą tzw. "rewitalizacji", kiedy to na placu przy ulicy Mickiewicza zapanowała betonoza i dwie piramidki, z których cieszy się tylko młodzież na deskorolkach.

- Ten plac miał wyglądać inaczej, a wygląda inaczej. Złożyłem panu marszałkowi propozycję, że my jako Miasto, choć nie jesteśmy aktualnym użytkownikiem placu, moglibyśmy przystąpić do odbrukowania placu. Wydaje się zasadne, i o tym też powiedziałem marszałkowi, żeby na właściwe miejsce wrócił obelisk patrona Teatru, czyli Aleksandra Fredry. On jest poddany renowacji, ale nie jest podany do publicznego oglądu, jak to było poprzednio. Zresztą, jest problem z ustaleniem, kto jest fizycznym właścicielem tego obelisku

- mówi prezydent Tomasz Budasz, który ma nadzieję, że argumenty o powiększeniu zielonego terenu trafią na podatny grunt.

Zmiany mogłyby nastąpić najwcześniej jesienią tego roku, a jest to związane z trwałością projektu, który kończy się 31 sierpnia tego roku.

Wstępna propozycja prezydenta jest taka, żeby 37% powierzchni placu zostało odbrukowane.

- Myślę, że byłoby to bez szkody dla części artystycznej. Przypomnę, że przez te kilka lat na placu zorganizowano - według moich wyliczeń - pięć przedstawień plenerowych. Moglibyśmy przywrócić teren zielony, myślimy o dosadzeniu drzew. To jest pierwsza rozmowa inicjująca, kolejne rozmowy powinny się odbyć. Przedstawiłem plany i po pierwszej rozmowie trudno oczekiwać od pana marszałka, żeby coś zaakceptował czy odrzucił. Myślę, że jest na tyle elastycznym człowiekiem, że wrócimy do tej rozmowy w kolejnych tygodniach

Podczas ostatniej sesji miejskiej Tomasz Budasz mówił:

- Pani dyrektor [Joanna Nowak - przyp. red.] w sposób arogancki, bo tak należy powiedzieć, manipuluje opinią publiczną, wydając pieniądze publiczne w wysokości 12 tys. złotych na 200 ankiet, kiedy portale internetowe robią w ciągu 2 dni ankiety, gdzie się wypowiada prawie 3000 osób na każdej z tych stron

Aż 83% badanych osób pozytywnie ocenia zmiany infrastrukturalne przeprowadzone w Teatrze im. Aleksandra Fredry w Gnieźnie - wynika z przeprowadzonych na zlecenie Teatru badań naukowych. Ich celem było poznanie opinii widzów na temat poszczególnych obszarów funkcjonowania tej instytucji, począwszy od oferowanego repertuaru, aż do oceny zagospodarowania placu.

- Zależało nam aby ustalić, jaki jest rzeczywisty odbiór naszej działalności oraz zrealizowanych inwestycji. Skupiliśmy się na kluczowej grupie, czyli osobach uczęszczających na nasze spektakle. Bardzo ważne jest dla nas wsłuchiwanie się w głosy odbiorców. Okazało się, że nasi widzowie są zadowoleni z podejmowanych przez nas działań, co bardzo nas cieszy

- mówi Joanna Nowak, dyrektor Teatru im. Aleksandra Fredry w Gnieźnie.

Spośród wyodrębnionych grup badawczych pod względem miejsca zamieszkania, największą grupę stanowili mieszkańcy Gniezna (38%). Co piąty przebadany był mieszkańcem powiatu gnieźnieńskiego (z wyłączeniem Gniezna), co czwarty zaś województwa wielkopolskiego (z wyłączeniem powiatu gnieźnieńskiego). Tylko 13% ankietowanych pochodziło spoza województwa wielkopolskiego. Największe grupy wiekowe stanowiły osoby w wieku 35-44 lata (24%), osoby powyżej 55 roku życia (23%) oraz osoby w wieku 45-54 lata (23%). Ankietowani w młodszych grupach wiekowych stanowili mniejszą próbę, kolejno: poniżej 25 lat (16%) oraz 25-34 lata (14%). W badaniu wzięło udział 71% kobiet i 29% mężczyzn.