Co dalej z Jeziorem Średzkim? Zwołano sztaby kryzysowe

Do tej pory powołano dwa sztaby kryzysowe. Spotkania dotyczyły podjęcia działań, które w tej chwili są najistotniejsze do tego, żeby na zbiorniku po pierwsze przestały śnięte ryby występować, po drugie, żeby zebrać to, co jest, wywieźć to wszystko, żeby to było bezpiecznie zrobione. Poruszana też była kwestia tego, jak na przyszłość zareagować, aby takie sytuacje się już nie powtarzały. Omawialiśmy to również ze sztabem z panem wojewodą i z Wodami Polskimi, gdzie podjęliśmy takie działania, które myślę, że pozwolą na to, że zaczniemy z tego kryzysu jakoś powoli wychodzić. Powoli, bo szybko się nie da

- poinformował nas Kierownik Urzędu Stanu Cywilnego Marcin Nowak.

Jak dowiedzieliśmy się od Koła PZW nr 130 Środa- Miasto, dotychczas wyłowiono około 20 ton śniętych ryb, szacunkowo jednak jeszcze kilka ton może zostać wyłowionych.

W całej sprawie zabrało również głos Starostwo Powiatowe, które wydało oświadczenie, na temat aktualnie przeprowadzanych działań.

W rozwiązanie zaistniałej sytuacji nad Zalewem Średzkim zaangażowano wszystkie służby inspekcje i straże. W wyniku dotychczasowych ustaleń należy skłaniać się do tego, że przyczyną masowego śnięcia ryb były i są warunki atmosferyczne oraz płytka struktura naszego zbiornika. Aby uniknąć dalszego śnięcia ryb, niezbędne jest natlenienie zbiornika. Jest to niezwykle trudne, ponieważ gwałtowne działania w tym zakresie mogłyby spowodować wzruszenie osadów dennych, a tym samym pogorszenie sytuacji. Dlatego ściągane są urządzenia napowietrzające, które, pomimo iż pojedynczo dają znikomy efekt, to przy zastosowaniu większej ich ilości mogą dać efekt wyraźnej poprawy natleniania wody

- podaje w komunikacie Starostwo Powiatowe.

Na chwilę obecną kąpiel w Jeziorze Średzkim pozostaje zabroniona, ze względu na warunki sanitarne. Polski Związek Wędkarski ma rozwiesić komunikaty, wokół jeziora informujące o tym, że zabrania się zbliżania do wody mieszkańcom niebiorącym udziału w akcji zbierania śniętych ryb.