– Postawiliśmy na Poznań, gdyż koncepcja marki pasuje idealnie do miasta, które jest postrzegane jako innowacyjne i otwarte na młodych ludzi. Nie mogliśmy myśleć o lepszej lokalizacji, przy lotnisku, a jednocześnie w pobliżu zaplecza biznesowego, handlowego i turystycznego – mówi Gheorghe Marian Cristescu, prezes zarządu Polskiego Holdingu Hotelowego, który zarządza hotelem Moxy Poznań Airport należącym do międzynarodowej sieci Marriott.
Zobacz też:
– Inspiracją dla powstania hotelu był fakt, że w ramach naszej działalności należy rozwijać jednocześnie usługi pozalotnicze. Cieszymy się, że na naszym terenie powstał hotel Moxy Poznań Airport. Jest to nie tylko pierwsza tego typu inwestycja przy lotnisku ale przede wszystkim widoczny znak rozwoju miasta Poznania, którego oknem na świat jest port lotniczy – opowiada z kolei Mariusz Wiatrowski, prezes poznańskiego lotniska.
Hotel Moxy Poznań Airport oferuje 120 pokoi, salę konferencyjną i dwie kameralne salki spotkań oraz recepcję z całodobowym barem, gdzie każdy meldujący się gość otrzyma powitalnego drinka. Swoim wystrojem nawiązuje do zakładów metalurgicznych Hipolita Cegielskiego.
Hotel dla pokolenia Y
Marka Moxy ma być odpowiedzią sieci Marriott na potrzeby pokolenia Y. W hotelu jest szybkie Wifi, bar otwarty 24 godziny na dobę, gry planszowe, przekąski, energiczna muzyka i duże ekrany TV w pokojach. Hotel został zbudowany z myślą o ludziach urodzonych pomiędzy 1980 a 1999 rokiem, którzy nie pamiętają świata bez internetu.
POLECAMY:
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
