Zabawę przy bluesowych dźwiękach rozpoczął występ zespołu The Corners, który zdecydował się poprowadzić na deptaku przy ul. Kościuszki tzw. Jam Session. - Spodziewamy się tutaj gromady ludzi, którzy chcą w jakikolwiek sposób nawet bez instrumentów, ale za pomocą rąk i nóg poczuć ten klimat - mówiła Ewa Kaźmierczak.
W okolicach godz. 17.00 wszyscy przenieśli się na ul. Nadbrzeżną, gdzie odbywały się kolejne występy. Wśród zespołów, które rozgrzewały śremską publiczność znalazły się Kapstel, Blue Wave Band, czy Robert Kordylewski Fingerstyle Blues Trio.
Poza koncertami w restauracji Don Giovanni można było również obejrzeć wystawę pod tytułem: "Historia Bluesa". Wystawę pomogło zrealizować Muzeum Śremskie, które wraz z Urzędem Miasta było także organizatorem imprezy.
Polski Dzień Bluesa nie tylko w Śremie, ale i w innych miastach i miasteczkach to dowód na to, że i w naszym kraju ten gatunek muzyczny ma się całkiem nieźle. W tym dniu chodzi przede wszystkim o ukazanie piękna i mocy bluesa, na co dzień jednak często pomijanego przez współczesne mass media. Organizowane imprezy, w tym koncerty, czy wystawy, jak to miało miejsce w Śremie, mogą to zmienić i zmieniają. Zaś cała inicjatywa spotyka się z wielkim zainteresowaniem mieszkańców.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?