Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Władze Śremu chcą powiększyć specjalną podstrefę ekonomiczną. Czy będzie więcej miejsc pracy?

MIP
W otwartym w październiku zakładzie BASF blisko połowa pracowników to śremianie
W otwartym w październiku zakładzie BASF blisko połowa pracowników to śremianie BASF Polska
O kilka hektarów może powiększyć się podstrefa specjalnej strefy ekonomicznej w Śremie. Czy za tym może pójdzie zmniejszenie bezrobocia?

O kolejnych siedem hektarów ma powiększyć się w Śremie specjalna podstrefa ekonomiczna. Chodzi o tereny inwestycyjne między Odlewnią Żeliwa a budowanym zakładem TFP Grafika**.
- Będziemy zabiegać o powiększenie naszej podsterfy, tak żeby do 2020 roku mogli w niej zainwestować nowi pracodawcy - mówi Adam Lewandowski, burmistrz Śremu.

Już teraz wiadomo, że w 2013 roku holenderska firma, która wybuduje u nas zakład produkującym.in. ozdoby okienne będzie szukał około 100 pracowników. Czy to przełoży się na zmniejszenie bezrobocia wśród śremian? Niestety niekoniecznie.
- Pamiętam, że BASF jak wchodził do naszego miasta, to obiecywał wiele miejsc pracy. Ale ani ja, ani moi znajomi nie zostaliśmy tam zatrudnieni - skarży się Andrzej Nowaczyk, bezrobotny ze Śremu. - To niestety zależy w dużym stopniu od kwalifikacji kandydatów - wyjaśnia szef gminy. Z kolei BASF zapewnia, że chociażby w zakładach poliuretanowych prawie połowa pracowników pochodzi z gminy Śrem.

- W w zakładach chemii budowlanej BASF Polska w Śremie nie ma obecnie działu bez mieszkańca Śremu, a w jednym z nich i to bardzo specjalistycznym, laboratorium, wszyscy pracownicy są mieszkańcami Śremu - twierdzi Honorata Doba, przedstawiciel BASF Polska. - Kwalifikacje pracowników odgrywają oczywiście znacząca rolę w procesie rekrutacji, ale poza tym dla nas, jako pracodawcy ważni są ludzie z pasją, zainteresowaniami i olbrzymią ambicją, a te cechy mieszkańcy Śremu spełniają - dodaje.

Z kolei burmistrz podkreśla, że obecność podstrefy ekonomicznej przyczynia się także do wzrostu liczby mieszkańców gminy. - Tak jak część śremian jeździ do pracy w Poznaniu, czy Kórniku, tak na przykład poznaniacy przyjeżdżają do nas i część z nich postanawia tu zamieszkać - wyjaśnia. Gmina wkrótce zacznie także na tym zarabiać. Jak na razie inwestorzy są zwolnieni z płacenia podatków lokalnych. Ale od początku 2015 roku ma się to zmienić i budżet samorządu wzbogaci się o minimum pół miliona złotych. Wpływy te powinny rosnąć z każdym rokiem, kiedy okres karencji będzie wygasać dla kolejnych przedsiębiorstw.

od 16 lat
Wideo

Widowiskowy egzamin dla policyjnych wierzchowców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na srodawielkopolska.naszemiasto.pl Nasze Miasto