W Zaniemyślu coraz więcej kłusowników. Wędkarze apelują o pomoc

APELUJEMY do Was by w sytuacji zauważenia osób które mogą dopuszczać się zabronionego procederu czy to z użyciem sieci, czy też zabieraniem niewymiarowych ryb pozyskanych na wędkę, od razu informować odpowiednie służby czy też najbliższe koło PZW. Nie jesteśmy w stanie być zawsze i wszędzie nad wodami tak więc Wasze informacje są kluczowe by sprawnie i skutecznie działać

– czytamy na facebookowym koncie Wędkarstwo Zaniemyśl.

Szczególnie jesienią, kiedy wcześnie robi się ciemno, a mgły zasłaniają jezioro, kłusownicy są szczególnie aktywni.

Często działają w nocy, w ukryciu

– mówi Grzegorz Michałowicz, Komendant Państwowej Straży Rybackiej.

Kłusownicy najczęściej pod przykryciem nocy, przemieszczają się wzdłuż linii brzegowej w woderach, albo wypływają łódką, czy też kajakiem. Rozkładają sieci, których stosowanie jest prawnie zabronione. Sieci te mają od 5 – 30 metrów. W ciągu jednej nocy potrafi się w nich zaplątać nawet kilkadziesiąt kilogramów ryb.

Podczas jednego z patroli ujawniliśmy w sieciach jedenaście ponad metrowych szczupaków

– mówi
Grzegorz Michałowicz.

Straż Rybacka przypomina, że kłusownictwo jest już nie wykroczeniem, a przestępstwem. Wszelkie podejrzenia kłusownictwa można zgłaszać na policję, czy też do straży rybackiej.