Rząd weryfikuje plany szybkiej kolei i Centralnego Portu Komunikacyjnego. Co to oznacza dla Wielkopolski i Poznania?

To ma być polski "trójskok w nowoczesność" - tak premier Donald Tusk nazwał plany inwestycyjne związane z Centralnym Portem Komunikacyjnym w Baranowie.

Pierwszym elementem "trójskoku" ma być budowa Centralnego Portu Lotniczego w Baranowie. Zweryfikowane zostały plany wobec nowego lotniska. Pierwsze samoloty powinny skorzystać z niego w 2032 r. Port lotniczy ma być zdolny do obsłużenia 34 mln pasażerów, a nie wielokrotnie więcej, jak zakładano wcześniej.

Premier zastrzegł, że rząd nie będzie dążył do ograniczania roli regionalnych portów lotniczych.

- Nie sądzę, by ktoś z Wrocławia czy Szczecina marzył o tym, żeby najpierw dojechać do Baranowa, by móc z lotniska odlecieć - mówił podczas konferencji prasowej Donald Tusk.

Lotnisko Warszawa-Okęcie nie zostanie zamknięte, a wręcz zmodernizowane i utrzyma swoje funkcje. Modernizację przejdzie również lotnisko Warszawa-Modlin, które ma służyć tanim liniom lotniczym. Doinwestowany ma zostać także krajowy przewoźnik lotniczy PLL Lot - liczba samolotów ma wzrosnąć do 130.

Drugim elementem ma być zbudowany wokół CPL Centralny Port Komunikacyjny. Zasadnicze zmiany dotyczą sposobu, w jaki podłączone do niego zostaną nowe, szybkie linie kolejowe - CPL przestanie być centralnym węzłem kolejowym dla całej Polski. Zmiany pozwolą na ograniczenie wywłaszczeń w okolicach CPK. Rozbudowana ma zostać autostrada A2 na odcinku Łódź - Warszawa.

Premier ogłosił również kluczowe zmiany w projekcie linii szybkich kolei - trzeciego elementu "trójskoku".

— To ma być projekt 100 minut. W takim czasie będziemy mogli dojechać z Warszawy do Katowic, Krakowa, Wrocławia, Poznania i Gdańska — mówił Donald Tusk.

Oznacza to, że pociągi z Poznania do Warszawy pojadą z prędkością 300-320 km/h. Poprzedni rząd zakładał, że choć nowe linie kolejowe zostaną wytrasowane do prędkości 350 km/h, to pojadą one wolniej - 250 km/h. W efekcie warta 70 mld złotych budowa linii Y, która połączy Warszawę, Łódź, Poznań i Wrocław, skróciłaby czas przejazdu z Poznania do Wrocławia o zaledwie 10-15 minut (jak zapowiada Ministerstwo Infrastruktury od grudnia 2024 r. z Poznania do Warszawy dojedziemy w 2 godziny 19 minut). Nowe założenia pozwolą na przejazd na tej trasie w czasie 1 godziny 40 minut - 40 minut szybciej niż na koniec tego roku.

Kiedy pojedziemy do Warszawy tak szybko? Prawdopodobnie około 2035 r. W marcu br. spółka CPK podpisała umowy na projekt linii szybkich kolei z Sieradza do Poznania. Konsorcjum BBF – IDOM Inżynieria, Architektura i Doradztwo zrobi to za 230 mln zł. Jesienią wystartowały prace projektowe odcinka Łódź - Warszawa, a wiosną 2023 r. podpisano umowy na projekt linii z Łodzi do Wrocławia, która będzie łączyć się z poznańskim ramieniem "Y" w Sieradzu.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]